Prawie każda z osób chcących zmienić swoją sylwetkę, przechodzi przez fazę „sześciopaka”. Widoczny „kaloryfer” staje się jedynym celem ćwiczeń, prawdziwym Świętym Graalem. Niestety najczęściej ładnie wyrzeźbiony brzuch jest uważany za efekt, tylko i wyłącznie, ciężkich treningów. Takie podejście skutkuje wyszukiwaniem na internetowych forach tysięcy wymyślnych ćwiczeń i wykonywanie ich codziennie w setkach powtórzeń z nadzieją, że nasz brzuch w końcu się odsłoni.

Jedynym szybkim efektem są ogromne zakwasy i, bardzo często, ból lędźwi, który jest efektem źle dobranego treningu i braku odpowiedniej techniki.

Trochę anatomii

Ścianę mięśni brzucha tworzą:

• mięsień prosty brzucha (popularny „sześciopak”)
• mięśnie skośne wewnętrzne oraz zewnętrzne
• mięsień poprzecznego

Oprócz nadawania estetycznego wyglądu naszej sylwetce, mięśnie te pełnią szereg istotnych funkcji, zaczynając od stabilizacji ciała, a na wspomaganiu oddychania kończąc.

Brzuch? Ćwiczę codziennie

Mięśnie brzucha regenerują się dość szybko, w zależności od intensywności treningu, już nawet po 2 dniach. Nie różnią się jednak od innych partii mięśniowych i mitem jest to, że powinno się je trenować codziennie. Dodatkowo brzuch wykonuje pracę pomocniczą przy wielu ćwiczeniach, należy więc brać to pod uwagę układając plan treningowy. 

To, co należy mocno podkreślić to stare powiedzenie: BRZUCH ROBI SIĘ W KUCHNI. Trening siłowy brzucha jest odpowiedzialny za wzmocnienie i wzrost siły mięśni, natomiast ich widoczność zależy od rozłożenia i poziomu tkanki tłuszczowej w organizmie. Mięśnie brzucha, mniej lub bardziej rozwinięte, posiada każdy. To czy pochwalimy się na plaży widocznym kaloryferem, zależy w największym stopniu od diet.

Z czym to się je..

Optymalnym rozwiązaniem, w większości przypadków, będą ćwiczenia brzucha wykonywane 2-3 razy w tygodniu na koniec treningu. Tak, jak inne partie, należy pamiętać o różnorodności ćwiczeń, atakowaniu mięśni nowymi bodźcami, pod różnym kątem, z różnym ciężarem i ilością powtórzeń w serii.

Aby zobaczyć ładnie zarysowane „kostki” należy przede wszystkim skupić się na diecie. Opracować odpowiedni jadłospis z ujemnym bilansem kalorycznym i odpowiednio połączyć go z treningiem aerobowym lub interwałowym dla jeszcze lepszych efektów. Takie postępowanie pozwoli nam na pozbycie się nadmiaru tkanki tłuszczowej i cieszenie się zdrową, wyrzeźbioną sylwetką. Warto uzbroić się w cierpliwość, aby zmieniać swój wygląd z głową, zachowując zdrowie i nie narażając się na efekt jo-jo. 

W kolejnych wpisach przedstawimy Wam nasze pomysły na trening mięśni brzucha.
Zapraszam do dalszej lektury i życzę sukcesów w drodze po wymarzoną sylwetkę 🙂

PG