Kochani – wiemy, ze weekend już za chwilę. I ja, i Ty – zjemy w ten czas sporo dziwnych rzeczy 🙂 Ale można zneutralizować fast food'owe chęci robiąc świetną pizzę w domu. Poniżej przedstawiamy prosty przepis na pizzawkę, do tego gwarantujemy, że ta pizza ma sporo mniej kalorii niż ta z pizzerii dzięki świetnemu serowi żółtemu piórko, o którym pisaliśmy jakiś czas temu.
Na koniec tego wpisu prezentujemy Wam krótki filmik krok po kroku – testując nowy sposób na nasze przepisy. Dajcie znać czy idziemy w dobra stronę 🙂
Co potrzebujemy? (składniki na 2 pizze o szerokości 32 cm):
- 300 gramów dobrej mąki (z racji weekendu – pszenna 450tka, ale i razowa będzie git :));
- 12 gramów świeżych drożdży;
- 3 dorodne papryki;
- 200 gramów kabanosów (polecamy takie z dobrym składem);
- 300 gramów sera żółtego (polecamy niskokaloroczyny ser zółty Piórko);
- 100 gramów salami bądź innej wędliny wg. uznania;
- 45 gramów oleju rzepakowego lub oliwy;
- szczypta soli;
- passata pomidorowa (lub sos z pomidorów) (wypróbowana passata, o której ostanio pisaliśmy)
- oregano;
- czosnek granulowany.
No to po kolei 🙂
Drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie.
Bierzemy dużą miskę i wsypujemy mąkę…
Wlewamy olej, wsypujemy sól. wlewamy roztwór wody z drożdżami…
…i ręcznie wyrabiamy ciasto.
Jeśli ciasto ładnie odkleja się od rąk odstawiamy je na godzinę w ciepłe miejsce.
Gdy ciasto klei sie do rąk po kilku minutach wyrabiania – dosyp trochę mąki.
Pamiętajcie, że drożdże umierają w temperaturze powyżej 50 stopni C. Ja wrzucam miskę przykrytą ściereczką do piekarnika rozgrzanego do 45 stopni – ciasto wtedy pięknie wyrośnie 🙂
Kiedy ciasto rośnie jest czas na przygotowanie składników "na" pizzę.
Najpierw kroimy drobno paprykę, którą podsmażamy na patelni.
Oczywiście bez tłuszczu – bo po co? Jeśli Twoja patelnia nie ogarnia smażenia bez tłuszczu – zmień ją szybko 🙂
W ruch idą kabanosy – kroimy w drobną kostkę.
Na tarce (na dużych oczkach) ścieramy ser dzieląc go na dwie równe porcje (po ok. 150 – 160graów na pizzę).
Przygotowujemy sos.
Do niedawna sos do pizzy przygotowywałem samodzielnie, ale odkąd odkryłem Passatę pomidorową dostępną w pewnym dyskoncie zaprzestałem. Jest naprawdę OK w sensie składu a i roboty sporo mniej 🙂
Wracając do sosu – do wysokiego naczynia wlewamy passatę, dodajemy oregano i granulowany czosnek, mieszamy i gotowe 🙂 Specjalnie nie dodaję soli (mimo nerwów mojej Lubej).
Po godzinie wyjmujemy pięknie wyrośnięte ciasto.
Wyrabiamy je ręcznie ugniatając do kształtu jaki lubimy (ja używam metalowych, okrągłych foremek do pizzy, coby życie było łatwiejsze :))
Na uformowany placek kładziemy rozsądną warstwę sosu. Łatwo przesadzić – ja dodaję 3 małe chochle – to jest jakieś 8 łyżek od zupy.
Posypujemy równomiernie startym żółtym serem.
Dorzucamy usmażoną paprykę
Wędlinę…
Kabanosy.
Wrzucamy do rozgrzanego do 190-200 stopni piekarnika (z termoobiegiem) na 20 minut.
Po 20 minutach wyciągamy, kroimy i jemy 🙂
Smacznego 🙂
Tak przygotowana pizza jest na prawdę niskokaloryczna (jak na pizzę). Dzięki zastosowaniu sera żółtego Piórko kalorie lecą w dół i można z czystym sumieniem skonsumować parę kawałków 🙂
Ile kalorii zjemy?
Cała pizza o średnicy 32 cm to 8 kawałków.
1 kawałek takiej pizzy to:
- kcal: 210
- węglowodany:13,5g
- tłuszcze: 11g
- białko: 14g
Smacznego!
A.C.
A tutaj filmik – lekko ponad minuta w produkcji naszej pizzy 🙂